Dyskusja:Funkcja stanu

Wzmianka o filozoficznym rozbiorze jest wydumana. To rozróżnienie dokonało się dopiero na poziomie mechaniki kwantowej.

Drugie zdanie tekstu może i dałoby się obronić przy dobrej woli wszystkich. Ale w istocie chodzi tylko o to, że zmiana funkcji stanu zależy tylko od stanu początkowego i końcowego, a nie od rodzaju przemiany. Np praca nie jest funkcja stanu. To nie o to chodzi w zerowej zasadzie termodynamiki.

To też poprawię jutro, chyba że mnie ktoś sensownie osadzi. pzdr K _______ Tego o reakcjach chemicznych nie jestem pewien, więc zostawiam.

potencjał chemiczny

Czy aby napewno potęcjał chemiczny jest funkcją stanu?

entropia

Entropia nie może być funkcją stanu, gdyż jest wielkością niemalejącą. Przy każdej przemianie entropia jest > 0 lub = 0. Gdy po serii przemian układ osiągnie początkowy stan, entropia wcale nie musi mieć takiej wartości, jak na początku (chyba, że była to seria przemian doskonałych, czyli takich, przy których zmiana entropii = 0)

Przecież entropia może maleć. Wystarczy schłodzić czynnik, aby obniżyć jego entropię (np. przemiana izobaryczna w skraplaczu) :) Entropia czynnika jest więc jak najbardziej funkcją stanu, niezależnie jakich przemian dotyczy. Miałeś oczywiście na myśli entropię układu, a to już troche inna sprawa. Poza tym... nie słyszałem o przemianach doskonałych. Chodziło pewnie o przemiany charakterystyczne, a może nawet o adiabaty odwracalne?

Konieczne uściślenie pojęć na podstawie źródeł

Niestety ten artykuł wymaga gruntownego przeredagowania na podstawie rzetelnych źródeł. To samo dotyczy kilku innych artykułów, dotyczących termodynamiki chemicznej. Postaram się niedługo trochę zrobić, ale pracy jest sporo dla wielu zainteresowanych tymi problemami. Obecnie – jedna, chyba najważniejsza uwaga. Nie należy mylić pojęć parametr stanu i funkcja stanu. Funkcja (równanie) pozwala określić stan układu na podstawie jego parametrów. Pozdrawiam--Joanna Kośmider (dyskusja) 10:06, 8 cze 2011 (CEST)